WS. Zakaz importu zbóż z Ukrainy. Polska może postawić się Unii Europejskiej. O ile Unia Europejska po 15 września nie przedłuży zakazu importu czterech zbóż z Ukrainy, Polska wprowadzi
Administracja celno-skarbowa przypomina, że przy wjeździe do Polski, już od 9 kwietnia przewoźników z Rosji i Białorusi obowiązuje zakaz, za wyjątkiem dwóch sytuacji: usług pocztowych i – tu chodzi tylko o przewoźników rosyjskich – tranzytu do obwodu kaliningradzkiego Rosji. cez/belsat.eu wg PAP, inf. wł.
Do końca 2020 roku miał miejsce okres przejściowy, w którym Wielka Brytania dalej była traktowana jako kraj należący do Unii Europejskiej. Natomiast już od 1 stycznia 2021 roku uregulowano zasady rozliczania z Wielką Brytanią. Sprawdźmy, jakie konsekwencje na tle rozliczeń podatkowych u polskich przedsiębiorców przyniósł brexit
Na podatniku zwolnionym z VAT importującym towary ciąży zatem obowiązek wykazania podatku VAT należnego w zgłoszeniu celnym z tytułu importu towarów i zapłata tego podatku. Podstawę opodatkowania w imporcie towarów określają regulacje zawarte w art. 30b ustawy o podatku od towarów i usług. Co do zasady podstawą opodatkowania
Całkowity zakaz handlu z Rosją byłby być sprawiedliwym w zakresie strategii politycznej i działań wojennych. „Ale jeśli taki koniec biznesu miałby być określony jako natychmiastowy, oznaczałoby to wstrzymanie produkcji w wielu fabrykach” – dodał. mówi analityk.
Obawiały się one, że wzrost cen energii zaszkodzi gospodarkom UE, które już teraz zmagają się z inflacją. Opór przed wprowadzeniem zakazu importu ropy naftowej osłabł w ciągu ostatniego tygodnia po tym, jak osiągnięto porozumienie w sprawie wyłączenia Słowacji, które są w dużym stopniu uzależnione od rosyjskiej ropy.
Komisja Europejska poinformowała w poniedziałek wieczorem, że przedłużyła zakaz importu z Ukrainy pszenicy, kukurydzy, rzepaku i słonecznika do Bułgarii, Węgier, Polski, Rumunii i Słowacji do 15 września. „Środki te (zakaz importu) są nadal konieczne przez ograniczony czas, biorąc pod uwagę wyjątkowe okoliczności poważnych
Uo04.
Kwestie związane z importem i eksportem w Polsce mogą być albo proste, albo obwarowane wieloma przepisami – wszystko zależy od tego, w jakim kraju się znajdujesz. Polska, jako jeden z najszybciej rozwijających się krajów Unii Europejskiej (UE), plasujący się w rankingu Banku Światowego na 27 miejscu na świecie pod względem łatwości prowadzenia działalności, jest dla wielu zagranicznych inwestorów pożądanym kierunkiem eksportu. Ponadto, ponad 38 milionów dobrze wykształconych i przedsiębiorczych konsumentów napędza duży popyt na towary importowane zarówno z krajów UE, jak i spoza niej. Położona na skrzyżowaniu europejskich szlaków handlowych i transportowych, Polska jest często wykorzystywana jako punkt wejścia na rynki innych krajów Europy Środkowo-Wschodniej (CEE), a także na wschodzące rynki krajów położonych dalej na wschodzie. Polska jest członkiem Światowej Organizacji Handlu (WTO) i innych organizacji międzynarodowych, a także należy do strefy Schengen. Polska gospodarka cieszy się dobrą kondycją, a Bank Światowy przewiduje, że w latach 2017-2019 jej wzrost wyniesie około 3% – częściowo w wyniku wzrostu eksportu i konsumpcji krajowej. Kwestie związane z importem i eksportem w Polsce mogą być albo proste, albo obwarowane wieloma przepisami – wszystko zależy od tego, w jakim kraju się znajdujesz. Pełne członkostwo Polski w UE oznacza, że Polska może swobodnie handlować z innymi krajami UE oraz że jej przepisy są zharmonizowane z przepisami obowiązującymi w Unii. Jednakże dla podmiotów zlokalizowanych poza Unią, spełnianie przepisów UE, ustanowionych w celu ochrony interesów państw członkowskich, może być skomplikowane i dlatego przedsiębiorstwa z obu Ameryk i Azji muszą niejednokotnie włożyć więcej wysiłku, by wyróżnić się na tym rynku. Większość towarów importowanych do Polski stanowi środki potrzebne do produkcji i reorganizacji przemysłu, a nie przeznaczone do bezpośredniej konsumpcji. Decydując się zatem na prowadzenie eksportu do Polski, warto wiedzieć, że istnieje tutaj szczególny popyt na sprzęt elektryczny, maszyny, pojazdy, tworzywa sztuczne, paliwa, żelazo i stal, statki i łodzie, gumę i mięso. Do najważniejszych usług importowanych należą usługi turystyczne, biznesowe, transportowe, budowlane i ubezpieczeniowe, a także usługi w zakresie badań i rozwoju. Należy jednak zauważyć, że bezpośrednia sprzedaż na polski rynek może być trudna. Często wejście na rynek za pośrednictwem lokalnych partnerów biznesowych, którzy mogą zapewnić dystrybucję i lokalne wsparcie techniczne jest dużo bardziej efektywne. Coraz bardziej popularne jest udzielanie licencji i franczyzy. Należy pamiętać o tym, że produkty i opakowania powinny spełniać normy UE, natomiast etykiety powinny być w języku polskim. Lokalne normy i certyfikaty są regulowane przez Polski Komitet Normalizacyjny. Import do Polski Przepływ większości towarów między państwami członkowskimi UE jest swobodny i można je łatwo przemieszczać bez kontroli celnych i opłat. Wyjątek stanowią oczywiście pewne wrażliwe artykuły, takie jak wyroby tytoniowe, broń, produkty rolne i towary podlegające ograniczeniom ilościowym. Wszystkie państwa członkowskie UE stosują wspólną politykę handlową w odniesieniu do importu z krajów trzecich. W UE nie są wymagane żadne pozwolenia na import, ale Unia stosuje ograniczenia ilościowe, aby nadzorować niektóre towary przywożone z określonych krajów. Niektóre towary mogą podlegać kontyngentom taryfowym, a firmy utrzymujące stosunki handlowe Hongkongiem powinny zachować szczególną ostrożność. Polskie Ministerstwo Gospodarki wydaje koncesje i pozwolenia na przywóz, a także reguluje kontyngenty. Jednakże inne polskie ministerstwa obejmują szczególnym nadzorem wyroby tytoniowe (Ministerstwo Rolnictwa), transport lotniczy, morski i drogowy (Ministerstwo Transportu) lub zasoby naturalne (Ministerstwo Ochrony Środowiska). W większości przypadków, zanim właściwe Ministerstwo wyda pozwolenie na przywóz danego produktu, produkt ten musi zostać poddany kontroli i zalecony do importu do Polski przez jeden lub więcej inspektoratów lub stowarzyszeń technicznych, w zależności od rodzaju produktu. Proces ten może być kosztowny, długotrwały i skomplikowany. Niektóre produkty, już po przywiezieniu, wymagają również rejestracji, zwłaszcza te, które mogą mieć wpływ na zdrowie konsumentów. Istnieją oczywiście ograniczenia polegające na zakazie importu niektórych towarów np. podrobionych lub naruszających prawa autorskie, a także produktów chemicznych, organizmów modyfikowanych genetycznie (GMO) oraz żywych zwierząt i produktów pochodzenia zwierzęcego. W Polsce obowiązuje oficjalna „lista importowa“, obejmująca towary, na przywóz których wymagane są pozwolenia, ich kody, wszelkie obowiązujące ograniczenia oraz wskazująca agencję, wydającą odpowiednie pozwolenie. Lista wskazuje również, czy dane pozwolenie jest wymagane na mocy prawa polskiego czy unijnego. Może być konieczne uzyskanie pozwolenia od więcej niż jednego urzędowego organu. Eksport do Polski spoza UE JDA (SAD) Oficjalnym wzorem pisemnych zgłoszeń celnych jest Jednolity Dokument Administracyjny, zwany JDA (ang. Single Administrative Document, SAD ), w którym opisywane są towary i sposoby ich przewozu na całym świecie. Ma on zasadnicze znaczenie w handlu z krajami spoza UE lub w handlu towarami spoza UE. Po wwiezieniu towarów na obszar celny UE, podlegają one dozorowi celnemu do czasu dopełnienia formalności celnych, a następnie są ujmowane w deklaracji skróconej, składanej przez osobę, która wwiozła towary na obszar celny, lub jakąkolwiek osobę przyjmującą odpowiedzialność za przewóz towarów po ich wwiezieniu, lub przez osobę, w imieniu której działa wyżej wymieniona osoba. Dokument JDA służy jako deklaracja importera UE i obejmuje zarówno cła, jak i VAT. Obowiązuje we wszystkich państwach członkowskich UE oraz w państwach członkowskich Europejskiego Stowarzyszenia Wolnego Handlu (EFTA), które obejmuje kraje UE oraz Norwegię, Islandię, Szwajcarię i Liechtenstein. Wszystkie przedsiębiorstwa mające siedzibę poza UE, które chcą złożyć zgłoszenie celne lub skróconą deklarację przywozową / wywozową, mają obowiązek posiadać numer we Wspólnotowym Systemie Rejestracji i Identyfikacji Podmiotów Gospodarczych (ang. Economic Operator Registration and Identification, EORI). Wniosek o jego nadanie należy formalnie złożyć u polskich władz. Po otrzymaniu numeru EORI, przedsiębiorstwo może go wykorzystywać do wywozu towarów do dowolnego państwa członkowskiego UE, a właściciel może ubiegać się o przyznanie statusu upoważnionego podmiotu gospodarczego (ang. Authorised Economic Operator, AEO), co może zapewnić szybszy dostęp do niektórych uproszczonych procedur celnych. Ograniczenia i dyrektywy na mocy prawa UE. Osoby zamierzające eksportować towary i usługi do Polski powinny również znać następujące przepisy: Dyrektywa UE w sprawie baterii, która ma na celu ochronę środowiska poprzez ograniczenie sprzedaży baterii i akumulatorów zawierających rtęć lub kadm oraz promowanie intensywnej zbiórki i recyklingu baterii. Rozporządzenie w sprawie rejestracji, oceny, udzielania zezwoleń i stosowanych ograniczeń w zakresie chemikaliów (ang. Registration, Evaluation and Authorisation and Restriction of Chemicals, REACH), które ma zastosowanie do wszystkich chemikaliów produkowanych lub importowanych na rynek UE w ilościach przekraczających jedną tonę [rocznie]. Dyrektywa w sprawie zużytego sprzętu elektrycznego i elektronicznego (ang. Waste Electrical and Electronic Equipment, WEEE), która wymaga od eksporterów złożenia wniosku o wpisanie odnośnych produktów do rejestru prowadzonego przez krajowy organ odpowiedzialny za sprawy dotyczące ZSEE lub zlecenia dokonania tego przez lokalnego partnera. Dyrektywa w sprawie ograniczenia stosowania niektórych niebezpiecznych substancji w sprzęcie elektrycznym i elektronicznym (ang. Restriction on Hazardous Substances, RoHS), która nakłada ograniczenia w zakresie stosowania niektórych substancji chemicznych w sprzęcie elektrycznym i elektronicznym. Dyrektywa UE w sprawie produktów kosmetycznych, regulująca bezpieczeństwo konsumentów. Istnieją również surowe przepisy dotyczące rozwoju rolnictwa i obszarów wiejskich oraz rybołówstwa. Skontaktuj się z nami W niniejszym artykule kwestia importu i eksportu do i z Polski została przedstawiona jedynie w ogólnym zarysie – nasi eksperci w Polsce mogą pomóc Państwu w zrozumieniu i rozwiązaniu wszelkich zawiłości i problemów związanych z tą tematyką. Skontaktuj się z nami, aby omówić konkretne potrzeby biznesowe Państwa firmy.
Proponujemy całkowity zakaz importu rosyjskiej ropy; w ciągu pół roku zakończymy import ropy naftowej, a produktów rafinowanych do końca roku - powiedziała w środę szefowa Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen w Parlamencie Europejskim, prezentując szczegóły szóstego pakietu sankcji przeciwko Rosji w odpowiedzi na rosyjską inwazję na Ukrainę. "Powiedzmy sobie jasno, nie będzie to łatwe, ponieważ niektóre państwa członkowskie są silnie zależne od rosyjskiej ropy, ale po prostu musimy to zrobić. (...) (Prezydent Rosji Władimir) Putin musi zapłacić wysoką cenę za swoją brutalną agresję" - podkreśliła von der Leyen. Kosmos użytkowy, czyli jak Polska chce robić pozaziemskie interesy PSG sięga po ultranowoczesne metody wykrywania nieszczelności rurociągów Czy Ukraina może sprostać Unii? KOMENTARZE (0) Do artykułu: UE: Von der Leyen o szóstym pakiecie sankcji: proponujemy całkowity zakaz importu rosyjskiej ropy (aktualizacja)
UE chce zakazu importu węgla z Rosji, by "odciąć kolejne, ważne źródło przychodów" tego kraju. Jak podkreśliła Ursula von der Leyen, import ten jest wart ok. 4 mld euro rocznie. Embargo na węgiel to tylko część "wielkiego pakietu sankcji", który obejmuje: całkowity zakaz transakcji w czterech kluczowych rosyjskich bankach, w tym drugim co do wielkości VTB; zakaz wstępu do portów UE statkom rosyjskim i statkom obsługiwanym przez Rosję;wprowadzimy zakaz importu, o wartości 5,5 mld euro, na różne produkty od drewna po cement, od owoców morza po alkohol; zakaz wjazdu rosyjskich i białoruskich ciężarówek na teren UE;zakaz eksportu do Rosji technologii, w tym półprzewodników; unijny zakaz udziału rosyjskich firm w zamówieniach publicznych w państwach członkowskich. Dodatkowo, von der Leyen ujawniła, że KE pracuje nad embargo na import ropy oraz potencjalnymi innymi sankcjami. UE nałoży embargo na węgiel z Rosji Embargo na węgiel miałoby być elementem całego pakietu nowych sankcji, ale Bloomberg podkreślał, że UE póki co nie zaproponuje zakazów dotyczących gazu i ropy, pomimo presji międzynarodowej w związku ze zbrodniami wojennymi dokonywanymi przez Rosję w Ukrainie. Ursula von der Leyen w swojej wypowiedzi wskazała jednak, że Unia Europejska pracuje nad potencjalnym embargo na import ropy. Jeden z informatorów Bloomberga zaznaczył, że kraje UE są podzielone ws. embarga na rosyjski gaz i ropę, ale "niektóre rządy naciskają, by przynajmniej zasygnalizować w tym tygodniu ograniczenie importu ropy z Rosji".Bloomberg podkreślał, że zakaz importu węgla będzie jednak wymagać zgody wszystkich 27 państw członkowskich. Tymczasem niektóre rządy - Węgier i Niemiec - do tej pory nie były skłonne do nakładania sankcji na rosyjski sektor energetyczny. Teraz jednak "wschodni członkowie" UE - w tym Polska - coraz mocniej naciskają na embargo węglowe ze względu na ujawnione zbrodnie wojenne Rosji w ciąg artykułu pod materiałem wideo Zobacz także: Dramatyczne wydarzenia w Buczy. Egzekucje cywilów przez RosjanPrzypomnijmy, że rząd Polski zapowiedział pod koniec marca zakaz importu węgla z Rosji. Według ekspertów, Polska sobie w takiej sytuacji poradzi, chociaż obecnie importuje ok. 9,5 mln ton węgla rocznie, głównie z Rosji. Rząd planuje zrealizować ten plan do maja 2022 r. oraz wypłacić w związku z tym rekompensaty podmiotom poszkodowanym przez embargo. W bieżącym tygodniu szefowa Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen ma udać się z wizytą do Kijowa, by spotkać się tam z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełeńskim. UE ma też pomóc Ukrainie zbierać dowody na zbrodnie wojenne Rosji. Oceń jakość naszego artykułu:Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Węgry nie mogą poprzeć nowego pakietu sankcji Unii Europejskiej, obejmującego embargo na import ropy naftowej, w jego obecnej formie - powiedział w piątek premier Viktor Orban. Orban powiedział, że obecna propozycja Komisji Europejskiej, zakazująca importu rosyjskiej ropy, byłaby równoznaczna z "bombą atomową" zrzuconą na węgierską gospodarkę, dodając, że Węgry są gotowe do negocjacji, jeśli zobaczą nową propozycję, która odpowiadałaby węgierskim Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen przedstawiła projekt nowego, szóstego pakietu sankcji wymierzonych w Rosję za inwazję na Ukrainę. Wśród propozycji jest rezygnacja z importu rosyjskiej ropy naftowej do końca 2022 nie chcą poprzeć zakazu importu rosyjskiej ropy- Wiemy dokładnie, czego potrzebujemy, przede wszystkim potrzebujemy 5 lat na zakończenie całego procesu (...). 1-1,5 roku to za mało na cokolwiek - powiedział Orban, dodając, że Węgry będą potrzebowały również ogromnych inwestycji w rafinerie i system transportu morskiego, aby umożliwić import nierosyjskiej ropy. Orban zastanawiał się, czy mądrze jest dokonywać inwestycji na taką skalę, aby uzyskać wynik za 4-5 lat, podczas gdy na Ukrainie trwa wojna. Powiedział, że Węgry czekają na nową propozycję Nie chcę konfrontacji z UE, lecz współpracy.... ale jest to możliwe tylko wtedy, gdy wezmą pod uwagę nasze interesy - powiedział również, że Węgry nie poprą wpisania na czarną listę głowy sprzymierzonej z Kremlem Rosyjskiej Cerkwi Prawosławnej, patriarchy Cyryla, gdyż jest to "kwestia religijnej wolności".Powtórzył stanowisko Węgier, by nie wysyłać żadnej broni do sąsiedniej Ukrainy, ponieważ takie przesyłki mogłyby stać się celem rosyjskich ataków na terenach za granicą w zachodniej Ukrainie, gdzie mieszkają etniczni Węgrzy - samym węgierski przywódca powtórzył stanowisko wyrażone w czwartek w liście skierowanym do przewodniczącej KE Ursuli von der Leyen, w którym podkreślił, że Komisja nie może stwarzać sytuacji, w której sankcje przyniosłyby Węgrom większą szkodę niż Rosji. Dodał, że największą wartością UE w reakcji na rosyjską inwazję na Ukrainę była jak dotąd jedność, a w jego opinii proponowany szósty pakiet sankcji mógłby tę jedność krajów Europy środkowo-wschodniejVon der Leyen przekazała w środę, że KE proponuje całkowity zakaz importu rosyjskiej ropy; w ciągu pół roku zakończony miałby być import ropy naftowej, a do końca roku - produktów rafinowanych. W swoim wystąpieniu przed Parlamentem Europejskim zapowiedziała, że nie jest to łatwa do wdrożenia decyzja, ponieważ niektóre państwa członkowskie UE są silnie zależne od rosyjskiej ropy, jednak embargo jest konieczne dla ukarania Rosji. Kilka wschodnich krajów UE obawia się, że wstrzymanie sankcji nie da im wystarczająco dużo czasu na dostosowanie się do nowych warunków, choć dyplomaci twierdzą, że Węgry i Słowacja dostaną czas do końca 2023 PAP
całkowity zakaz importu jakiegoś artykułu do kraju